wtorek, 24 maja 2022

Dąb Rzeczpospolitej - 18. miesięcy po...


Teren pogorzeliska został pieczołowicie zagospodarowany 
przez Leśników.
W środku wypalonego pnia Branickiego Dębu (Branitzaeiche), zwanego też Dębem Jagiełły a ostatnio Dębem Rzeczpospolitej, posadzono Jego Następcę.

na tablicy sporządzonej z połówek przeciętego granitowego głazu, po lewej stronie w pancernej witrynie, został wmontowany fragment spalonego dębu 

wypalony pień pozostawiono na ogrodzonym terenie pogorzeliska

NASTĘPCA...

..ZOSTAŁ POSADZONY POŚRODKU PNIA WYPALONEGO DĘBU RZECZPOSPOLITEJ

piątek, 25 grudnia 2020

Dąb Rzeczpospolitej na Branicy

Dzisiaj, około południa, ktoś podpalił nasz Dąb na Branicy...

 
Dąb Jagiełły, jako Branitzaeiche (Branicki Dąb) na mapie z 1888 r.

poniedziałek, 30 września 2019

Dobosz z Klonowa - list od "mundka1948"


Romanie
Razem z Krystyną z wielką przyjemnością przeczytałem blog o najpiękniejszej wsi gdzie Opatrzność pozwoliła mi mieszkać. (...).
Będziemy radzi każdemu Twojemu następnemu wpisowi na tym blogu i życzymy powodzenia.
A teraz opiszę historię jaką opowiedział mnie nieżyjący już Pan Puchalski:
Działo się to w Klonowie w okresie wojen napoleońskich. Do naszej wioski dotarły zmęczone wojska francuskie i tamże zakwaterowały. Nieuwaga dowódcy spowodowała, iż uciekł im dobosz z Kongresówki tj. młody chłopak, który do taktu tarabanił w bębenek i wtedy w takt jego uderzeń żołnierze dalej mogli maszerować -takie były reguły ówczesnego marszu wojsk. Dowódca oddziału francuskiego nie zastanawiając się długo zabrał młodego chłopaka mieszkańca wsi Klonowo i mimo jego płaczu kazał bić w bębenek do rytmu kroku w trakcie marszu swoim wojskom. Najzabawniejsze jest to, że ten zwerbowany nowy dobosz wrócił do Klonowa wraz z powracającymi wojskami francuskimi po kampanii rosyjskiej po chyba 4 latach. Nazwiska tego nieszczęśnika, a może bohatera już Pan Puchalski nie pamiętał ja natomiast tę zasłyszaną historię kilkakrotnie przytaczałem jako ciekawostkę.

Zdarzenia opisane w liście mojego Przyjaciela "mundka1948", relacjonującego opowiadanie Pana Puchalskiego, są historycznie prawdopodobne. Lokalny historyk Edward Klemens w swojej pracy "Lidzbark. Z dziejów miasta i okolic." - Olsztyn. 1976 r. opisuje to następująco:
Edward Klemens - "Lidzbark. Z dziejów maiasta i okolic." - Olsztyn. 1976 r. 
c.d relacji "mundka1948":
Opowiadał także, że naprzeciw leśniczówki w Klonowie pobudowano piec gdzie gospodynie piekły wioskowy chleb na potrzeby dla wojska francuskiego z uwagi na nałożoną kontrybucję.
Te zasłyszane historię tę z przyjemnością przytaczam.
Widok na leśniczówkę od strony jeziora 

Być może są to pozostałości po tej "napoleońskiej piekarni"? - fragment brzegu jeziora odkrytego po ostatnich suszach.
Bardzo Ci dziękuję Edziu za to opowiadanie. Pozdrowienia dla Krystyny. :-)

poniedziałek, 8 stycznia 2018

Kuźnia (?) nad jeziorem Wlecz

Wczesną wiosną 1986 roku, w czasie wycieczki, znaleźliśmy przy drodze nad jeziorem, wśród gęstych wówczas zarośli, hałdy żużla pochodzącego z węgla drzewnego. Obok, przysypane warstwą liści było coś jakby palenisko. Zainteresowałem tym pracowników ówczesnego Wojewódzkiego Ośrodka Dokumentacji Zabytków w Ciechanowie, którzy po przybyciu na miejsce nie potrafili określić przeznaczenia znaleziska. Natomiast z kształtu i rodzaju cegieł wysnuli przypuszczenie, że znalezisko może pochodzić jeszcze z czasów rzymskich (sic!).
O tym znalezisku i jego przypuszczalnym pochodzeniu wspomniał lidzbarski historyk - Edward Klemens w swojej pracy "Lidzbark Welski. Z dziejów miasta i gminy". Warszawa 1992 r. 
Później odkryłem, że takie cegły, wyrabiane ręcznie, były używane w tej okolicy do budowy w XIX wieku murowanych domów. Dom z takiej cegły, znajduje się np. w Brzezinach.
Nieżyjąca już dzisiaj, wspominana przeze mnie wcześniej, pani Okońska z domu Smolińska z Brzezin opowiadała, że dom zbudowano z formowanych ręcznie cegieł wypalanych w prowizorycznym piecu, urządzonym ad hoc w pobliskim wąwozie.
Sądzę, że odkopane znalezisko potwierdza moje wcześniejsze przypuszczenie, że obiekt jest kuźnią, wykorzystywaną do podkuwania koni pracujących przy robotach związanych z budową linii kolejowej i dróg prowadzących do wiaduktów zbudowanych na odcinku Klonowo - Gutowo. Pamiętajmy, że wówczas był to teren nadgraniczny (Zabór Pruski - Zabór Rosyjski) o znaczeniu wojskowym.
Widoczne na powyższym zdjęciu, wbudowane w palenisko rurki ceramiczne, służące do nadmuchu paleniska, potwierdzają moje przypuszczenie.

czwartek, 25 maja 2017

BRYŃSK (Zbigniew Mogilnicki)

22 marca 2009 roku w wieku 69 lat zmarł Zbigniew Mogilnicki, historyk i kronikarz Działdowa. Miałem zaszczyt zaliczać się do grona Jego znajomych. Krótko przed swoją śmiercią dał mi do przeczytania kopię roboczą ostatniej swojej pracy pod roboczym tytułem "Zarys Dziejów Powiatu Działdowskiego". To obszerne dzieło liczące ok. 500 stron maszynopisu nie zostało dotychczas wydane drukiem.

Myślę, że Autor nie miałby do mnie pretensji za udostępnienie fragmentu Jego pracy w moim Orędowniku.


"Pierwsza odnotowana w źródłach nazwa pochodzi z 1229 roku – Brennitia. W 1410 roku zakon krzyżacki używał nazwy Borausse.
Okolice Bryńska to tereny podmokłe i bagniste. Zostały one właściwie zasiedlone przez przybywających do Lidzbarka i jego okolic kolonistów niemieckich wyznania ewangelickiego po I rozbiorze Polski Powstało wtedy pięć miejscowości blisko siebie leżących, o wspólnej nazwie Bryńsk:
Bryńsk Królewski albo Bryńsko Królewskie – leśnictwo.
Bryńsk Szlachecki – wieś czynszowa (nazwa niemiecka Brinsk Adelich)
W 1864 roku Bryńsk Szlachecki położony był na 3268 morgach, w tym 767 mórg roli ornej i ogrodowej, 32 morgi łąk, 140 mórg pastwisk, 2297 mórg lasu, 28 mórg nieużytków i 4 morgi wody. We wsi znajdowała się cegielnia, piec do wypalania wapna i piec do wypalania smoły. Wieś była siedzibą gminy i urzędu stanu cywilnego. W wsi było 17 domów mieszkalnych i mieszkały w niej 182 osoby, w tym 125 katolików i 57 ewangelików.
W 1937 roku Bryńsk Szlachecki zajmował obszar 72,66 km2, z czego 5,39 km2 stanowiły użytki rolne i 4,71 km2 – grunty orne.
Bryńsk Kolonia ( nazwa niemiecka Langendorf).
W 1864 r. w Bryńsku Kolonii była szkoła ewangelicka i ewangelicki dom modlitwy. Do tej szkoły uczęszczało również około 30 dzieci katolickich. Do domu modlitwy przyjeżdżał odprawiać nabożeństwa pastor z Górzna lub Lidzbarka. Wieś liczyła 5523 morgi i było w niej 149 domów mieszkalnych. Zamieszkiwały ją 1152 osoby, w tym 329 katolików i 823 ewangelików.
Ewangelicy w Bryńsku Kolonii, stanowiący większość wśród mieszkańców tej wioski, postanowili wybudować w niej kościół, który miał zastąpić istniejący już dom modlitwy. Kamień węgielny pod jego budowę położono w 1909 r. Budowę rozpoczęto 13 lipca 1909 roku finansowało Niemieckie Towarzystwo Gustawa Adolfa. Kościół został oddany do użytku w 1911 roku. Stał się filią kościoła ewangelickiego w Lidzbarku.
W Bryńsku Kolonii w 1921 roku były 173 budynki.
W 1921 roku wieś należała do parafii katolickiej w Lidzbarku, mieszkało tu 956 wiernych.
W 1928 roku we wsi była szkoła trzyklasowa, do której uczęszczało 148 uczniów.
W 1931 roku we wsi było 175 budynków.
Powierzchnia ogólna Bryńska Kolonii w 1931 roku wynosiła 14,11 km2, tym użytki rolne stanowiły tyle co grunty orne, czyli 12,30 km2.
W roku szkolnym 1938/39 kierownikiem szkoły był Leon Lewicki.
W 1864 roku Bryńsk Czarny obejmował obszar 1187 mórg i było w nim 35 domów mieszkalnych. We wsi była szkoła katolicka. Wieś należała do siedziby gminy i urzędu stanu cywilnego w Bryńsku Szlacheckim. W osadzie mieszkało 339 osób, w tym 294 katolików i 45 ewangelików.
Dzieje osad bryńskich, wsi leżących w okolicach Lidzbarka, są ściśle związane z przeszłością tego miasta, a co za tym idzie z historią ziemi michałowskiej. W 1303 roku jej dziedzic, Leszek, książę kujawski, dał Krzyżakom kasztelanię michałowską w zastaw za pożyczkę.
W „Dziejach Polski” Jana Długosza znajdujemy informację związaną z Bryńskiem i wyprawą wojsk Jagiełłowych na Grunwald. Dnia 9 lipca 1410 roku na ziemie między Zieluniem a Bryńskiem wkroczyła armia polska.
Po wojnie trzynastoletniej na mocy pokoju toruńskiego z 1466 roku okolice Bryńska znalazły się w granicach Królestwa Polskiego. Weszły one w skład tzw. klucza lidzbarskiego, starostwa brodnickiego.
Po I rozbiorze Polski tereny klucza lidzbarskiego dostały się pod panowanie pruskie.
W 1921 roku wieś weszła w skład Gminy Lidzbark – Wieś.
Bryńsk w 1932 roku włączono do powiatu działdowskiego.
W 1931 roku w Bryńsku Kolonii mieszkały 1134 osoby, w Bryńsku Szlacheckim – 636 osób. W 1934 roku łącznie w obydwu miejscowościach mieszkało 1787 osób, w tym 1740 Polaków i 47 Niemców.
W 1928 roku szkoły powszechne znajdowały się w następujących miejscowościach Bryńsk Kolonia (trzyklasowa) – 148 dzieci; Bryńsk Czarny (jednoklasowa – 52 dzieci; Fiałki (jednoklasowa) – 82 dzieci.
W roku szkolnym 1933/34 we wsi działała Publiczna Szkoła Powszechna trzy oddziałowa, uczyło się w niej 139 dzieci.
Terror hitlerowski na terenie ziemi lidzbarskiej został zapoczątkowany przez oddziały Selbstschutzu. Jednym z pierwszych mordów dokonanych na ludności polskiej było rozstrzelanie sześciu osób w lesie koło Bryńska.
W 1945 roku utworzono Gminę Lidzbark Welski, w skład której wszedł Bryńsk – 1033 mieszkańców.
W 1954 roku Bryńsk stał się siedziba Gromadzkiej Rady Narodowej.
W 1955 roku przeprowadzono reformę administracyjna kraju, w wyniku której zlikwidowano jednostki administracyjne gminy, ustanowiono jednostki administracyjne – gromady. Po tej reformie Bryńsk stał się siedzibą Gromadzkiej Rady Narodowe.
W 1988 roku wieś zajmowała powierzchnię 416 ha i liczyła 502 mieszkańców.
W 1988 roku we wsi była Szkoła Podstawowa, w której pracowało 5 nauczycieli i uczyło się 41 uczniów.
W 2005 roku sołtysem we wsi był Kazimierz Olszewski.
Dnia z 6 na 7 września 1944 roku w okolicach wsi Nowe Konopaty w pobliżu Lidzbarka wylądowała grupa rozpoznawczo – dywersyjna „Pomorze”. Grupa „Pomorze” wchodziła w skład II Frontu Białoruskiego. Zadaniem grupy „Pomorze” było przede wszystkim przekazywanie do centrali, różnych informacji o ruchach wojsk i niemieckich, umocnienieniach itp. Dowództwo „Pomorza” za swoją siedzibę obrało wieś Czarny Bryńsk.
Na początku grudnia 1944 roku oddziały Jagdkommando zaatakowały grupę „Pomorze” w jej kryjówce w tak zwanym Diabelskim Młynie, w pobliżu wsi Czarny Bryńsk. Podejmując walkę grupa wycofała się w okolice Nowego Miasta. Podzielono ją wtedy na małe grupki, które działały w różnych miejscowościach, aż do przybycia wojsk radzieckich."

piątek, 17 lutego 2017

ŚMIERĆ LEŚNICZEGO

Idąc z Klonowa w kierunku do dębu na Branicy, pomiędzy Skrzyżowaniem Siedmiu Dróg, a Czarnym Mostem, widać po prawej stronie drogi alejkę świerkową, na której końcu znajduje się ogrodzony kamień z wmurowaną tablicą żeliwną informującą, że w tym miejscu 1. lutego 1885 roku został zastrzelony przez kłusownika - królewski leśniczy - Otto Regler z leśniczówki Dębowiec (Eichhorst).
Nieżyjąca już dzisiaj Babcia Okońska z Brzezin, opowiadała mi, że Policja w Brodnicy wyznaczyła nagrodę za informacje mogące doprowadzić do ujawnienia sprawcy morderstwa. Zachęcony nagrodą, zgłosił się jeden z mieszkańców Gutowa, który podał jednak takie szczegóły zdarzenia, że sam został podejrzany o zastrzelenie leśniczego i w konsekwencji zamknięto go w areszcie. Na wieść o aresztowaniu, ujawnił się prawdziwy sprawca zabójstwa - brat niedoszłego beneficjenta nagrody, który po zabójstwie uciekł do Ameryki, skąd powrócił i poddał się karze.
Widoczna na mapie z 1909 roku, linia kolejowa istnieje od 1887 roku. 
Jej  budowa została rozpoczęta w maju 1886 roku (vide: post z 9. maja 2012 roku).
W pobliżu tablicy, przy drodze znajduje się inny kamień - bez napisu.Podobno został tam zakopany wierny pies zabitego leśniczego, który przyprowadził jego żonę na miejsce zbrodni.  
A potem tam często przychodził, czekając na swojego pana.
I już tam pozostał. 
I czeka.

środa, 4 maja 2016

OSTROWY (Bryńsk)

Jeżeli dobrze poszukać to można znaleźć. Oto wpis dotyczący Ostrowów, znaleziony w "Słowniku geograficznym Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich" z końca XIX wieku
Po rozszyfrowaniu skrótów:
"Ostrowy, pod Górznem, kolonia, powiat brodnicki, stacja pocztowa i parafia ewangelicka Lidzbark, parafia katolicka Górzno. W 1868 roku (znajdowało się tam) 17 budynków, 8 domów, (zamieszkiwało) 74 mieszkańców - tylko katolików; należy do Szlacheckiego Bryńska."
Ostrowy - krzyż na rozdrożu
droga z Czarnego Bryńska na Ostrowy

piątek, 8 kwietnia 2016

PIASECZNO

W skład Sołectwa Klonowo wchodzi również Piaseczno - dzisiaj licznie odwiedzane z powodu pola biwakowego i kąpieliska nad jeziorem Piaseczno Wielkie, ale niegdyś było znane głównie, ze sławnej karczmy prowadzonej od  XIX wieku przy trakcie lidzbarsko-brodnickim, przez ród Wrzosków.
Sądzę, że niemiecka nazwa tej osady - Heidekrug, pochodzi od nazwiska tamtejszego karczmarza i da się przetłumaczyć jako "Wrzoskowa Karczma". Natomiast w latach dwudziestych XX wieku, Piaseczno nosiło urzędową nazwę "Borowa Karczma". 
Kiedyś miałem okazję  podczas urzędowych okoliczności, spotkać panią z domu Wrzosek, urodzoną w latach dwudziestych w Borowej Karczmie, czyli na Piasecznie.

Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego i Innych Krajów Słowiańskich 
"Piaseczno, nazwa niemiecka Piasecznokrug albo Heidekrug, karczma, powiat brodnicki, stacja pocztowa, parafia katolicka i ewangelicka w Lidzbarku. Należy do Gutowa. W 1868 roku było tam pięć budynków i dwa domy. Zamieszkiwało 12 mieszkańców - sześciu katolików i sześciu ewangelików."


Karczma jest zaznaczona na mapie drogowej Dunlopa z 1927 roku; widać charakterystyczny kieliszek, przy drodze Lautenburg-Strasburg, obok jeziora. Miejsce zaznaczyłem pomarańczową kropką...
widok od strony jeziora po południu 10 kwietnia 2016 roku

wtorek, 5 kwietnia 2016

KRÓLEWSKI BRYŃSK

Bardzo długo nie mogłem policzyć tych wszystkich Bryńsków. Szczególnie nie potrafiłem pojąć dlaczego o malutkiej osadzie leśnej raz się mówi Bryńsk Szlachecki, a niekiedy Królewski...
Wszystko stało się jasne, kiedy pewnego razu przeczytałem na tablicy ogłoszeń dwie różne informacje o lokalach wyborczych: dla Bryńska Królewskiego w Górznie i dla Bryńska Szlacheckiego w Bryńsku - Koloni. Zrozumiałem, że tak musi być ponieważ jeden z tych Bryńsków przynależy do Województwa Warmińsko-Mazurskiego, a drugi do Kujawsko-Pomorskiego.  :-)

GoogleMaps
Leśną osadę podzielono, prawdopodobnie wtedy, kiedy tworzyła się na tamtym terenie administracja leśna. Wówczas to przebiegała tam granica władania obszarów leśnych.
Królewskie Lasy Lubawskie (Koenigliche Loebusche Forst), były obsługiwane przez leśniczówkę królewską, a Lidzbarskie Lasy Gminne (Lautenburger Starostey Wald) oraz lasy obszaru dworskiego, obsługiwała leśniczówka Bryńsk Szlachecki.
Ten podział został utrwalony i obowiązuje do dzisiaj: Leśnictwo Bryńsk Królewski podlega pod Nadleśnictwo Brodnica, zaś Bryńsk Szlachecki pod Nadleśnictwo Lidzbark, chociaż odległość pomiędzy leśniczówkami nie przekracza ćwierć kilometra.

czwartek, 24 marca 2016

Kolonia Bryńsk

W "Słowniku Geograficznym Królestwa Polskiego i  innych Krajów Słowiańskich", wydawanego na podstawie pozwolenia carskiego urzędu cenzorskiego w Warszawie z dnia 28. listopada 1897 roku, zamieszczono stosunkowo mało informacji o największym z Bryńsków - Bryńsku Kolonii. Napisano tylko, że wieś jest rozległa na 5523 metrach, ma 149 domów i 1152 mieszkańców, w tym 329 katolików oraz że jest tam szkoła ewangelicka i ewangelicki dom modlitwy.
fragment mapy obrazującej stan z roku ok. 1796
Wieś powstała stosunkowo późno, bo na Mapie Schrottera (Messtischblatt) obrazującej stan topograficzny z końca XVIII wieku, w miejscu gdzie obecnie leży Kolonia Bryńsk znajduje się niezamieszkały obszar Królewskich Lasów Lubawskich.
ten sam teren - stan z 1909 roku
Bryńsk Kolonia, jako Langendorf (długa wieś?), pojawiła się natomiast na tym terenie, na pruskiej mapie topograficznej z 1909 roku.

piątek, 11 marca 2016

Pięć Bryńsków c.d.

Przystępuję do spełnienia obietnicy, zawartej w poście z dnia 10. grudnia 2015 roku, pt. Słownik Geograficzny - Bryńsk, gdzie zobowiązałem się do opisania wszystkich "Bryńsków", o których wspomina "Słownik Geograficzny" z roku ok. 1880. 
Dotychczas opisałem tylko Bryńsk Szlachecki  i Obszar Dworski Bryńsk Szlachecki.

Czas na dalsze:
Czarny Bryńsk, wieś włościańska, powiat brodnicki, gmina i urząd stanu cywilnego Bryńsk Szlachecki, parafia Górzno; istnieje szkoła katolicka. Wieś jest rozległa na 1187 metrach (?). Istnieje 35 domów mieszkalnych zamieszkałych przez 339 mieszkańców, z czego 294 to katolicy.






Fijałki, właściwie Bryńsk - Fiałki, wieś włościańska, powiat brodnicki, gmina i urząd stanu cywilnego Ruda, parafia Górzno. Wieś rozciąga się na 691 metrach (?). Istnieje 36 domów mieszkalnych, w których zamieszkuje 292 mieszkańców, z czego 280 to katolicy.
Ciekawe, że obecnie nazwę wsi pisze się jako Fiałki i chociaż mieszkańcy Fiałek są bardzo przywiązani do tej pisowni, to klonowiacy i mieszkańcy sąsiednich wiosek wymawiają tą nazwę jako Fijałki; mówi się "jadę na Fijałki, on jest z Fijałek itp..."

środa, 9 marca 2016

CIEKAWOSTKI zimowe (A.D.1889)

Wiosna tuż, tuż, dlatego nie mogłem się oprzeć pokusie, aby nie zamieścić krótkiej relacji o zimowej sytuacji na naszej "klonowskiej" linii kolejowej w styczniu Roku Pańskiego 1889. 
Gazeta Lecka nr 4 z 25. stycznia 1889 r.
"Działdowo, dnia 14 stycz. Od pozawczorayszego (* pozawczoraj = przedwczoraj, w tym wypadku - 12. stycznia) dnia szaleje w naszey stronie straszny wicher, który śnieg zmarzły z pól, jako kurzawę rozwiewa. Powietrze jest bialuchne i można tylko poznać, co pobliżu jest, dalsze rzeczy rozpoznać nie można. Wszystkie koleje mniej więcej ucierpiały. Pociąg do Grudziądzu utknął w śniegu między Działdowem i Płuśnicą i mógł, gdy 100 robotników go rozkopało, aż po upłynieniu całej godziny, dalej jechać."

Trzeba przyznać, że autor tej notki prasowej miał spory talent poetycki...  Te "bialuchne" powietrze przez, które "dalszych rzeczy rozpoznać nie można)... Brrr. Robi wrażenie. Nieprawdaż?

piątek, 4 marca 2016

NIEGDYSIEJSZE ZIMY

A zimy niegdyś były okrutne! 
Przeczytajcie jak na początku marca (!) 1888 roku  wyglądała sytuacja na trasach kolejowych:

Gazeta Lecka, nr 11 z 16. marca 1888 r.
Poniżej transliteracja na czcionkę łacińską:
Z prowincji dnia 12. marca (1888 r.).  Z powodu śnieżnych zawiejów i tęgich zamieci do dnia dzisiejszego następujące koleje żelazne w Prusiech Wschodnich i Zachodnich były zawarte i nie chodziły na nich pociągi, mianowicie: Kolej między Olsztynem i Olsztynkiem, między Olsztynem i Jansborkiem (obecnie - Pisz), między Olsztynem i Kobbelbudą (obecnie - Swjetłoje - Obwód Kaliningradzki), między Brunsborkiem (obecnie - Braniewo) i Melzakiem (obecnie - Pieniężno), między Oleckien i Kowalami, między Gildenbodenem (obecnie - Bogaczewo) i Morągiem, na Wschodnio pruskiej kolei Południowey, między Brodnicą i Działdowem, między Malborkiem i Mławką, między Pruszcza (Praust) i Kartuzami. i.t.d.

czwartek, 3 marca 2016

KATASTROFA na budowie kolei

W numerze 35 Gazety Leckiej (Lec = Giżycko) z 2. września 1887 roku, znalazłem notatkę lidzbarskiego korespondenta o wypadku, spowodowanym prawdopodobnie nerwowością związaną z planowanym na 1. września 1887 roku, uroczystym  otwarciem linii kolejowej.

Powyższy tekst pisany czcionką gotycką "przełożony" na czcionkę łacińską wygląda następująco:
Lidzbark, 25. sierpnia. W sobotę dnia 20. sierpnia (1887 r.) uderzył na kolei brodnicko-lidzbarskiey pociąg robotniczy pod Radoskiem na wagony. A to uderzenie było tak gwałtowne że kilka wozów roboczych jest pogruchotanych i że lokomotywa jest uszkodzona. Z pomiędzy ludzi nikt żadnej nie poniósł szkody.
Radoszki, gdzie zdarzyła się katastrofa są drugim przystankiem od Klonowa - za przystankiem w Gutowie.
Ale najważniejsze, że nikomu nic się nie stało... No może tylko kogoś pokarali za te szkody ;-)
A na otwarcie zdążyli! :-)

poniedziałek, 22 lutego 2016

notka redakcyjna

Pragnę zawiadomić P.T. Gości odwiedzających Orędownika Klonowskiego, że od czasu przyłączenia mojego konta do usługi Google+, zauważyłem przekłamania dotyczące ilości komentarzy. Mianowicie liczba wskazująca na ilość komentarzy pod poszczególnymi postami jest większa, niż faktyczna ilość  widoczna w wątku przypisanym do danego posta.
Nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale nie jest to z mojej strony żadna ingerencja cenzorska... Sam nie wiem jak odczytać te "schowane" komenty... ;-(
Proponuję więc, aby ewentualne uwagi dotyczące treści zamieszczanych w Orędowniku, przesyłać na mój adres mailowy: klonowo@gmail.com
Tak jak to uczynił Pan Jakub Pichola, który nadesłał mi wycinek z "Gazety Toruńskiej" datowanej 21 XII 1871 roku, o publicznym transporcie osobowym w okresie "przedkolejowym". Poniżej treść nadesłanego maila:
"Zainspirowany Pana wpisem o uruchomieniu kolei Brodnica - Lidzbark przesyłam w uzupełnieniu artykuł nieco starszy z 1871 roku, opisujący jak funkcjonowały połączenia pocztowe w tej samej relacji. Z porównania godzin z obu artykułów widać, że wynalazek kolei żelaznej skrócił czas podróży z Lidzbarka do Brodnicy z ponad 3,5 godziny od półtorej. Dodać trzeba, że w tym czasie poczta zajmowała się nie tylko przewozem listów ale także osób."


Serdecznie dziękuję :-)

środa, 17 lutego 2016

STONKA ...i jeszcze o kolei

Przeglądając roczniki wydawanego w Toruniu w latach 1878 - 1901, polskiego pisma "Przyjaciel: pismo dla ludu", które wychodziło zrazu jako tygodnik - w czwartki, a potem dodatkowo we wtorki, znalazłem informację o stonce (żuk kolorado) zagrażającej kartofliskom... Okazało się więc, że to nie imperialiści amerykańscy "podarowali" ją nam za pomocą samolotów i łodzi podwodnych... ;-)
W zamieszczonym powyżej wycinku uzupełnienie do posta z 17. maja 2012 roku, wyjaśniające powody miesięcznego opóźnienia oddania do użytku odcinka z Lidzbarka do Działdowa. 
Po prostu działdowiacy wybudowali "zamały dworzec" ;-) 
*) myślę, że to chodziło o zbyt krótki peron, bo budynek działdowskiego dworca  zbudowano wcześniej. 
I jeszcze informacja o ruchu pociągów na trasie Lidzbark - Brodnica, przez Klonowo (oczywiście!) we wrześniu 1887 roku, które dopełnia treści zamieszczone w cyklu postów traktujących o budowaniu kolei z Działdowa do Brodnicy: 
* KOLEJ cz. 1 z 20. IV. 2012 r. 
* KOLEJ cz. 2 z 24. IV. 2012 r.
* KOLEJ cz. 3 - Gazeta Lecka z 9. V. 2012 r.
* BUDOWANIE KOLEI c.d. z 14. V. 2012 r. 
* KOLEJ - ZAKOŃCZENIE BUDOWY z 17. V.2012 r. 

piątek, 12 lutego 2016

Partyzantka

Linia kolejowa przebiegająca przez Klonowo, była pod koniec II wojny, intensywnie wykorzystywana przez Niemców do transportów wojskowych. Dlatego na jesieni 1943 roku, w rejonie Klonowa zostali zrzuceni na spadochronach wywiadowcy Armii Czerwonej. Utworzyli siatkę wywiadowczą składającą się z miejscowych Polaków. 
Jeden z uczestników tych wydarzeń opisał to potem w książce pt. Żywe Srebro, wydanej w 1963 roku.
Henryk Kawka, Lucjan Wolanowski - "Żywe Srebro" - MON - 1963 r. wyd. drugie
Grupa wywiadowcza została rozbita w grudniu 1944 roku, a za pomoc partyzantom zostało rozstrzelanych dziesięcioro zakładników - pięć kobiet i pięciu mężczyzn. 
Stało się to 18 grudnia 1944 roku. Niespełna na miesiąc przed wyzwoleniem - Armia Radziecka wkroczyła bowiem na te tereny 19 stycznia 1945 roku.


Zbrodni dokonali Niemcy ze specjalnie powołanej grupy Wermachtu do zwalczania partyzantki - Jagdkommando. 
Zakładnicy zostali zabrani przypadkowo i po przewiezieniu do Lidzbarka, zastrzeleni w lesie w pobliżu torów. Osobno kobiety i osobno mężczyźni... 
Takie gender, psiakrew...

czwartek, 4 lutego 2016

Młyn na Nosku - widok w 1905 roku

oprac. na podstawie reprodukcji pocztówki z 1905 r.
Zdjęcie przedstawia widok domu i budynku młyna od strony ogrodu.
Po prawej stronie kadru widać budynek młyna - widoczna jest balustrada pomostu, z którego niegdyś oglądałem obracające się koło wodne.
Budynki zasłaniają drogę z Klonowa do Buczkowa; do Klonowa w lewo brukiem, a na Buczkę (jak się wtedy mawiało), przez most w prawo.
Branica (niewidoczna) płynie  po prawej stronie kadru.
Droga po prawej stronie kadru, powyżej dachu młyna, prowadzi do " Traktu Lidzbarsko-Górznieńskiego " i na Ostrowy.
Pocztówka została wykonana  w czasie sesji zdjęciowej w 1905 r. Na całym zdjęciu, z którego wykadrowałem powyższy fragment, widać grupkę dzieci, widoczną na innym zdjęciu młyna z tego roku, które opublikowałem wcześniej w Orędowniku (post: BrAnica nie Brynica).

poniedziałek, 25 stycznia 2016

Młyn w Traczyskach

W odległości około trzech kilometrów od Noska, w dolnym biegu Strugi Branica na Traczyskach, znajdują się zabudowania po innym młynie, konkurencyjnym w stosunku do młyna na Nosku. Obecnie młyn jest nieczynny, ale przed laty bywało, że  właścicielka tego młyna - pani Kaszewska - skarżyła się że brakuje jej wody do napędu koła wodnego, bo  pan Brzóskiewicz na Nosku spiętrzał bez potrzeby wodę na cofce przy swoim młynie. Podobno na złość konkurencji na Traczyskach. Ale kto to teraz wie jaka była prawda. Nieprawdaż...? ;-)

notka dot. wsi Traczyska - Słownik Geograficzny - stan z przed 1887 r.
Młyna na Traczyskach nie było jeszcze w końcu XIX wieku.
Zamieszczona powyżej notka ze Słownika Geograficznego, zawiera informacje o tym, że była to wieś, składająca się z sześciu domów, zamieszkałych przez 42 mieszkańców, położona na 140 morgach magdeburskich (ok. 35 ha), obok leśnictwa Dębowiec (Eichhorst). Wioska była obsługiwana przez parafię i stację pocztową w Radoszkach.
Młyn został zbudowany prawdopodobnie na przełomie XIX i XX wieku, bowiem jest już zaznaczony na mapie topograficznej z 1909 roku.
Znajduje to potwierdzenie w Księdze Adresowej z 1929 roku, gdzie podano informację, iż na obszarze dworskim Ruda, do którego przynależą Traczyska, znajduje się młyn D. Kaszewskiego.

zapis dot. Traczysk z Księgi Adresowej na 1929 r.
Ciekawostką jest informacja znaleziona na mapie z 1796 roku, gdzie jest zaznaczony młyn w Gutowie w miejscu, w którym obecnie znajduje się jezioro Gutowskie, powstałe w trakcie budowy drogi z Lidzbarka do Brodnicy, w pierwszej połowie lat osiemdziesiątych XIX wieku.
Poniżej fragment tej mapy z zaznaczonym młynem.



poniedziałek, 18 stycznia 2016

sprostowanie i wyjaśnienie


Zacznę od wyjaśnienia: 
W poście z 3. kwietnia 2012 roku "Klonowskie firmy w 1929 r." zamieściłem informację, że "Księga Adresowa Polski z 1929 r." podała, iż Lidzbark liczył wtedy 4004 mieszkańców, i że miał więcej mieszkańców niż powiatowe Działdowo, w którym jakoby zamieszkiwało wtedy 3568 mieszkańców. Prawda jest jednak nieco inna. Te liczby wydawca Księgi Adresowej podał na podstawie spisu ludności z 30. września 1921 roku, czyli przeprowadzonego w ponad rok po przyznaniu pruskiego wówczas miasta Polsce. Zatem w osiem lat później nowych mieszkańców w polskim Działdowie było na pewno więcej...

A teraz sprostowanie:
"Gazeta Lecka" w 1889 roku podała:
Lidzbark, 30. kwietnia. Posiadacze ßlacheckiego Bryńska przedsięwzięli z Bryńska do Klonowa tramwajowe koley – koley, na którey konie ciągną – pobudować.

1. maja 2012 w poście "Klonowo do XIX w." napisałem, że właściciele obszaru dworskiego Bryńsk Szlachecki, posiadali na Bryńsku tartak parowy, który spłonął i został odbudowany w Klonowie obok stacji kolejowej... 
Wszystko wskazuje jednak, że na Szlacheckim Bryńsku nie było wówczas tartaku. Tartak w Klonowie powstał na terenach obszaru dworskiego, którego właścicielem był ówczesny skarb państwa pruskiego, czyli Król Pruski, a wąskotorową kolejkę końską (Pferdebahn) zbudowano w celu transportowania do klonowskiego tartaku, drewna z lasów królewskich w okolicach Szlacheckiego Bryńska.
Tartak został zbudowany prawdopodobnie w tym samym czasie, przez spółkę z udziałem właściciela obszaru dworskiego Wlewsk - Różyckiego.
"ferdebana" - odcinek śródleśny

odcinek "ferdebany" koło Klonowa na skrzyżowaniu z drogą do Noska



poniedziałek, 11 stycznia 2016

Nasi we władzach...


Przeglądając materiały, znalazłem w  numerze trzecim Pomorskiego Dziennika Wojewódzkiego z 1930 roku, ogłoszenie o wynikach wyborów samorządowych do Sejmiku Powiatowego w Brodnicy.
Przedwojenny sejmik powiatowy stanowił reprezentację przedstawicieli gmin wiejskich i miast należących do powiatu. Gminy i miasta wybierały po dwóch przedstawicieli z gminy. W wyborach przeprowadzonych w 1929 roku, z Gminy Lidzbark - Wieś, do Sejmiku brodnickiego, wybrano Bronisława Brzóskiewicza z Noska oraz Antoniego Zawadzkiego z Klonowa.
Sejmik był organem uchwałodawczym i kontrolnym, a jego ciałem wykonawczym był Wydział Powiatowy, w skład którego wchodzili starosta jako przewodniczący i 6 członków wybranych przez sejmik.  
  
P.s. Uzupełniając informację podaną w komentarzu Pana Romana Koeniga, o pożarze młyna na Nosku podaję, że wspominany pożar wybuchł latem 1953 roku, po uderzeniu pioruna.

czwartek, 7 stycznia 2016

SUPLEMENT - Na Strudze...


Poniżej fragment komentarza, który zamieścił pod poprzednim postem, pochodzący z Klonowa Pan Roman Koenig. 
W związku z tym, że nie wszyscy czytają komentarze, uznałem, iż trzeba ten fragment zamieścić w formie odrębnego posta, bo znakomicie uzupełnia  wiadomości o młynie.

"(...)W mojej dziecięcej pamięci utkwiła też wizyta w młynie, gdy przyjechałem furmanką (oczywiście nie ja powoziłem) w celu zmielenia zboża na mąkę. Czekało się, ale dla mnie to było niezapomniane przeżycie. Huk spadającej na młyńskie koło wody, szum maszyn, które uruchomiały żarna i sypiąca się do zawieszonych worków mąka – tego się nie zapomina nawet po 65 latach. Pamiętam też pożar młyna, bo słup dymu widać było w Klonowie, mimo, że młyn był w dole. Jechały straże pożarne, jakże inne niż obecnie.(...)"

Pan Roman Koenig obecnie zamieszkuje w Jastrowiu, gdzie jest znany między innymi z tego, że w miejscowych mediach, w formie felietonowej, mądrze komentuje wydarzenia, zjawiska i postawy. Po kliknięciu na tekst obok konterfektu Pana Romana, zostaniecie przeniesieni do świata Jego felietonów. Polecam.


poniedziałek, 4 stycznia 2016

Na Strudze Branica w Nosku...

Pozostałości po młynie....
Na zdjęciu pokazałem stan dzisiejszy pozostałości po kole wodnym na spiętrzeniu Strugi Branica w Nosku. A w przeszłości tętniła tam robota...
Na podstawie zgromadzonych informacji ustaliłem prawdopodobną historię tego miejsca:

- W listopadzie 1668 roku, "Sławetny" Wojciech Nosek obejmuje Młyn Dembowy pod Leźnem, ale nie wiadomo czy młyn na Nosku nadal funkcjonuje...

- Ale chyba podupadł, bo "mistrz papierniczy" niejaki Gottfrid Stumm, otrzymał w 1788 roku zgodę na uruchomienie w tym miejscu  tzw. młyna papierniczego, czyli papierni produkującej papier ze szmat pozyskiwanych w drodze zbiórki "w kraju i za granicą".

- Papiernia widnieje na mapie z 1796 roku; obok zaznaczony jest ok. jednohektarowy staw, powstały ze spiętrzenia wody na Strudze.

- 1850 r. - Papiernia prawdopodobnie zaprzestała działalności.

- W Słowniku Geograficznym (1868) zapisano, że Nosek jest osadą młyńską, a więc znowu uruchomiono tam młyn. 

- Młyn na pewno prosperował bardzo dobrze, bo na zdjęciu z 1905 r. widać okazały dworek młynarza, który był zamieszkiwany, po zaprzestaniu działalności młyna, przez kilka rodzin jeszcze w latach siedemdziesiątych minionego wieku.

- W Księdze Adresowej Polski z 1929 roku, jako właściciel młyna figuruje Bronisław Brzóskiewicz. Na marginesie podam, że Pan Brzóskiewicz był w latach trzydziestych, również wójtem gminy Lidzbark-Wieś i z tego tytułu mój Ojciec Zygmunt Lewandowski, fatygował się do Niego często, jako goniec zatrudniony w tym urzędzie, w celu podstemplowania dokumentów pieczęcią gminną, którą Wójt Brzóskiewicz nosił za cholewą ;-)

Młyn zaprzestał działalności w latach sześćdziesiątych XX wieku.


środa, 30 grudnia 2015

Nadanie "Młyna Dembowego" Wojciechowi i Annie Noskom (1668)

Zamieszczony poniżej obrazek nie jest oryginalnym dokumentem, a jedynie stylizowanym przeze mnie tekstem, przepisanym z aktu nadania, będącego w posiadaniu obecnego właściciela posesji pomłyńskiej w m. Dębowo (ok. 2 km za Gutowem, w kierunku na Leźno).



Jak wynika z aktu nadania, datowanego na 11. listopada (św. Marcin) 1668 r. "Sławetny Wojciech i Anna Noski i onych Succesorowie", za młyn i przynależne grunty, są obowiązani dostarczać corocznie Kapitule Chełmińskiej:
- 15 korcy żyta (ok. 800 litrów);
- 1 markę, czyli grzywnę, to jest ok. 180 gramów srebra - obecnie to ok. 100 PLN, ale wtedy jedną grzywnę kosztowała krowa lub dwie beczki miodu;
- 1 wieprza;
- a ponadto "tyle ile razy potrzeba będzie" uczestniczyć w karczowaniu lasów i wywózce drewna.

wtorek, 15 grudnia 2015

Obszar dworski BRYŃSK SZLACHECKI

W bazie danych, prowadzonej przez Jewish Records Poland na rok 1929, znajdują się poniższe informacje dotyczące obszaru dworskiego -  Bryńsk Szlachecki, stanowiącego własność Skarbu Państwa:
- mieszkańców - 694
- stacja kolejowa - Klonowo - oddalona o 8 km 
- poczta i telegraf - Górzno
- telefon - Lidzbark
- 1 kościół ewangelicki
- dwie cegielnie w obrębie Lidzbarka:
  jedna własność Wilhelma Blanka*), 
  druga  Spółki W. Mroziński
- dwa młyny:
  Nosek - właściciel B. Brzóskiewicz
  Nowy Zieluń - własność Spółki H. Kubaszka
- tartak parowy w Klonowie - własność Mroziński i Spółka
- krawiec F. Boemelburg w Nowym Zieluniu
- szewc St. Łukaszewski - Nowy Zieluń
- oraz
WYSZYNK TRUNKÓW czyli gospoda w Nowym Zieluniu - właścicielka  Anna Rucińska


*) po II Wojnie Światowej - w latach sześćdziesiątych - Wilhelm Blank uruchomił cegielnię na Nosku

poniedziałek, 14 grudnia 2015

SŁOWNIK GEOGRAFICZNY... Bryńsk Szlachecki

Jak to widać na załączonym do poprzedniego posta, zeskanowanym fragmencie Słownika, obszar dworski - Bryńsk Szlachecki obejmował w drugiej połowie XIX wieku, 3268 hektarów, położonych również w obrębach Lidzbarka, Klonowa, Noska i Nowego Zielunia... Przez Zieluń przebiegała granica między zaborami. Nowy Zieluń znajdował się w Prusach. Stary Zieluń leżał  już  na terenie zaboru rosyjskiego. Za kordonem granicznym...

 kartka pocztowa pochodzi ze zbioru F. Skibickiego

czwartek, 10 grudnia 2015

SŁOWNIK GEOGRAFICZNY... Bryńsk

  Dzisiaj rozpocznę przekazywanie informacji dotyczących grupy miejscowości noszących w nazwie słowo Bryńsk. Słownik Geograficzny z 1880 r. wymienia ich pięć: Bryńsk - Królewskie Leśnictwo, Bryńsk  Szlachecki, Czarny Bryńsk, Bryńsk - Fiałki i Bryńsk - Kolonia. 
Dla porządku dodam, że na Mapie  Schröttera z XVIII wieku, obszar na północnym brzegu Jezior Bryńskich jest  oznaczony jako "Brynskie Budy". Obecnie  wieś Fiałki straciła z nazwy Bryńsk, ale słowo Bryńsk dodano do oficjalnej nazwy ówczesnego "Ostrowa", które teraz nazywa się "Ostrowy Bryńsk".
W następnych postach podam informacje o poszczególnych "Bryńskach" wyszperane w Słowniku.
Dużo ciekawych informacji z innych źródeł o wsiach z Bryńskiem w nazwie, szczególnie dotyczących zagadnień społeczno - gospodarczych z początku XX wieku, zamieszczę w dalszej kolejności. Zapraszam więc do systematycznych odwiedzin. :-)

poniedziałek, 7 grudnia 2015

SŁOWNIK GEOGRAFICZNY... (Nosek - 1868 r.)


Zamieszczony powyżej zeskanowany wycinek, może być cokolwiek niezrozumiały, więc postanowiłem trochę "popracować". 
Poniżej podaję jego treść w "wersji uwspółcześnionej":
   
   Nosek, nazwa niemiecka - Nossek, osada młyńska, powiat brodnicki, stacja pocztowa, telegraficzna i kolejowa*) w Lidzbarku oddalonym o 7 kilometrów. Nosek jest przynależny do lidzbarskich parafii: katolickiej i protestanckiej. Dzieci uczęszczają do szkoły w Czarnym Bryńsku. 
Leży nad Bryńską strugą. Znajduje się tam 82,78 hektarów roli ornej i ogrodów, 15,43 ha łąk, 1,16 ha pastwisk, 5,28 ha lasu, 2,4 ha nieużytków i 0,79 ha wody (cofka przy młynie). Razem Nosek zajmował 108,14 hektarów. Właściciele uzyskiwali z gruntów czysty dochód w wysokości 265 marek niemieckich. W 1868 roku było na Nosku 16 budynków, 4 domy, a zamieszkiwało tam wówczas 57 mieszkańców, z czego 34 katolików i 23 ewangelików.

*) informacja dot. stacji kolejowej jest niezgodna ze stanem faktycznym, bo kolej rozpoczęto budować z Lidzbarka (Główny Dworzec) w stronę Klonowa-Noska dopiero w maju 1886 r., a pierwszy pociąg przyjechał do Lidzbarka w dniu 1. września 1887 roku z Brodnicy i jechał przez stację w Klonowie oddaloną od Noska o pół kilometra.

czwartek, 3 grudnia 2015

Słownik Geograficzny...(Klonowo)


Informacje zawarte w Słowniku najprawdopodobniej dotyczą okresu z przed wybudowania linii kolejowej (1887), ale po 1882 roku, kiedy cytowany w notce Wojciech Kętrzyński wydał swoje pomnikowe dzieło "O ludności polskiej w Prusiech, niegdyś krzyżackich"

Objaśnienia skrótów:
wś. - wieś
pow. - powiat 
mila - chodzi o tzw. milę austriacką, która mierzy 7585,937 metra
mr. - mórg (mórg pruski = 25,532 arów, m. polski = 55,9872 ara)
bud. - budynek
dm. - dom
kat. - katolik
ew. - ewangelik
Par. - parafia
wł. - włóka = ok. 18 ha
Ob. - obacz/zobacz



Słownik Geograficzny Królestwa Polskiego i Innych Krajów Słowiańskich

Piętnaście tomów (XV tom w dwóch częściach) Słownika było wydawanych sukcesywnie w latach 1880 - 1902. 

Słownik zawiera informacje o miejscowościach na ziemiach polskich we wszystkich trzech zaborach. Z lektury poszczególnych zapisów wynika, że informacje były gromadzone na przestrzeni drugiej połowy XIX wieku, bowiem na przykład w opisach miejscowości w okolicy Klonowa, brakuje wzmianek o lokalizacji przystanków kolejowych. Przeglądając notki zawarte w tych szesnastu grubych, zawierających po około tysiącu stron księgach, nie sposób wyjść z podziwu dla tytanicznej pracy i zdolności organizacyjnych autorów tego dzieła, którego opracowania podjęli się bez dostępu do Wikipedii. ;-)

W kolejnych postach zamieszczę informacje o miejscowościach w naszej okolicy jakie znajdują się na kartach Słownika. Zacznę od Klonowa.